Posty

Wyświetlam posty z etykietą wychowanie

CZY KOBIETY SĄ Z WENUS, A MĘŻCZYŹNI Z MARSA?

Obraz
W zakresie moich pasji znajduje się też edukacja seksualna. W tygodniu zajmuje mniej godzin w siatce, ale nieproporcjonalnie więcej czasu muszę poświęcić na przygotowanie odpowiednich zajęć. Dziś w ósmej klasie przewrotnie zadałam na samym początku lekcji pytanie, czym jest seks i kiedy powstaje. Odpowiedzi oscylowały tylko i wyłącznie wokół zbliżenia fizycznego, uprawiania miłości fizycznej. Niejakim zaskoczeniem było dla uczniów wyjaśnienie, że słowo "seksualność" to tak naprawdę wszelkie zagadnienia mające związek z naszą płciowością, która zaczyna się kształtować wtedy, gdy dochodzi do zapłodnienia (!).  Odczarowaliśmy nieco pojęcie seksu, by zastanowić się nad tym, jakie dwa obszary wyznaczają naszą płciowość. Dzięki wspaniałym grafikom od WDŻ dla zaawansowanych  ósmoklasiści wskazali  płciowość metrykalną wyznaczaną przez narządy płciowe i określaną w dniu narodzin oraz tożsamość płciową, czyli wewnętrzne przekonanie i wiedza, jakiej kto jest płci. Następnie zaczęli...

AKCJA = REAKCJA

Obraz
O tym, jak wielką wagę w życiu ma jakość relacji, mamy okazję przekonywać się praktycznie codziennie. Świadome osoby próbują tak przekształcić rzeczywistość, żeby tworzenie więzi stanowiło jej oś, dlatego że poczucie wspólnoty to jedna z najważniejszych sfer w funkcjonowaniu człowieka. Powiązanie z innymi ludźmi może nas motywować do działania, dać siły lub zmienić całkowicie drogę życiową.  Niesamowita sprawa!  Doświadczam tej niesamowitości bardzo często. Ostatnio zostałam poproszona przez byłą uczennicę o pomoc w tworzeniu pewnego bardzo ciekawego projektu. Zadanie to dotyczy wyboru przyszłego zawodu. Nie byłoby w tym nic odkrywczego, gdyby nie to, że trzeba zacząć tworzenie tej pracy od samego początku, czyli od chwili, kiedy w głowie uczniowskiej powstał pomysł podążania w określonym kierunku. I tu okazuje się, że postawa nauczycielska ma ogromny wpływ na wybory życiowe  uczniów. Bardzo często nauczyciele są osią, od której wszystko się zaczyna - potrafią ...

AKTYWIZOWANIE UCZNIÓW

Obraz
Podczas omawiania z uczniami Stowarzyszenia Umarłych Poetów  naszła mnie refleksja, że system edukacji przypomina nieco podróż statkiem. Na łodzi znajduje się kapitan - nauczyciel i pasażerowie - uczniowie, morze to rodzice lub system, który może sprzyjać wędrówce albo powodować wiele trudności. Jednakże to od jakości współpracy załogi zależeć będą losy statku i to, czy uda mu się dotrzeć bezpiecznie do portu... Nieustannie pracuję nad wzmacnianiem swojego okrętu. Nie jest łatwo... i pewnie nie będzie, bo praca z uczniami to zazwyczaj ciągłe zmiany, które wciąż traktuję jako wyzwania. Widzę, jak bardzo system ich "zepsuł", ale wciąż chce mi się próbować to zmienić. Szukam rozwiązań. Ostatnio trafiłam na platformie  https://education.microsoft.com/pl-pl  na świetny kurs dotyczący aktywizacji uczniów i jej roli w procesie kształcenia. Bardzo to przypomina proces empowermentu oraz wiąże się z przekształcaniem rzeczywistości szkolnej w mądrą pracę nad relacjami i wzmac...

NAUCZYCIELSKI EMPOWERMENT

Obraz
Od zawsze marzyłam o byciu nauczycielem. Mój tata przynosił mi do domu dzienniki, więc miałam możliwość wystawiania ocen misiom i lalkom. Wybór ścieżki zawodowej był dla mnie oczywisty 😉 Rok po ukończeniu studiów rozpoczęłam pracę w szkole, ale okazało się, że wszystkie dotychczasowe doświadczenia nie pomagają w uczeniu. Przygnieciono mnie stosami dokumentów, które potrzebne są nauczycielowi, aby dobrze wykonywał swoją pracę.  Samego uczenia jakby nie dostrzegano, pomysłowość była gaszona przez system. Zamiast skupiać się na wymyślaniu atrakcyjnych działań dla uczniów, trzeba było napisać raporty, ewaluacje, plany, miliony sprawozdań, uzasadnień, opinii...  Dodatkowo krzywym okiem patrzono na entuzjastów, powtarzając jak mantrę anegdotkę: Młody nauczyciel i stary idą razem na lekcję. Młody - stosy kserówek, teka wypchana książkami, dziennik w zębach. Stary idzie na luzaka, niesie tylko klucz od sali. Młody mówi z podziwem: - No no, po tylu latach pracy, to pan ma to...