CZY KOBIETY SĄ Z WENUS, A MĘŻCZYŹNI Z MARSA?

W zakresie moich pasji znajduje się też edukacja seksualna. W tygodniu zajmuje mniej godzin w siatce, ale nieproporcjonalnie więcej czasu muszę poświęcić na przygotowanie odpowiednich zajęć.

Dziś w ósmej klasie przewrotnie zadałam na samym początku lekcji pytanie, czym jest seks i kiedy powstaje. Odpowiedzi oscylowały tylko i wyłącznie wokół zbliżenia fizycznego, uprawiania miłości fizycznej. Niejakim zaskoczeniem było dla uczniów wyjaśnienie, że słowo "seksualność" to tak naprawdę wszelkie zagadnienia mające związek z naszą płciowością, która zaczyna się kształtować wtedy, gdy dochodzi do zapłodnienia (!). 

Odczarowaliśmy nieco pojęcie seksu, by zastanowić się nad tym, jakie dwa obszary wyznaczają naszą płciowość. Dzięki wspaniałym grafikom od WDŻ dla zaawansowanych ósmoklasiści wskazali  płciowość metrykalną wyznaczaną przez narządy płciowe i określaną w dniu narodzin oraz tożsamość płciową, czyli wewnętrzne przekonanie i wiedza, jakiej kto jest płci. Następnie zaczęliśmy się zastanawiać, czym jest kobiecość i męskość.

Na początku "odkrywaliśmy" cechy typowo kobiece i te, które kojarzone bywają tylko i wyłącznie z mężczyznami. Od początku zarysował się wyrazisty i mocno stereotypowy podział na wrażliwe, opiekuńcze kobiety i silnych, zdecydowanych mężczyzn. Kolejne zadanie zmuszające uczniów do refleksji polegało na wymienieniu najbardziej pożądanych i dobrze opłacanych zawodów. Podzieliliśmy je według częstotliwości wykonywania ich przez mężczyzn i kobiety. Znowu okazało się, że ósmoklasiści do zawodów związanych z przewodnictwem, kierowaniem, doradzaniem wybierają mężczyzn, a do tych skupionych wokół szeroko pojętej pomocy innym wyznaczali kobiety.  Od tego gładko przeszliśmy już do pola rodziny - należało wymienić obowiązki domowe wykonywane przez kobiet i mężczyzn. Wszystkie te zadania miały na celu przypomnieć uczniom pojęcie stereotypu, zmusić ich do zastanowienia, skąd wzięły się stereotypy związane z płcią i co wpływa na ich zakorzenienie w naszym życiu. Aby ułatwić wyciągnięcie wniosków, pokazałam uczniom pobrane z sieci dwie prezentacje dotyczące wizerunków kobiet i mężczyzn w reklamach, które wykorzystując stereotypy, utrwalają je w naszej kulturze. 

Wnioski posłużą do rozpoczęcia na kolejnej lekcji wychowania do życia w rodzinie dyskusji nt. sytuacji, do których doprowadza stereotypowe myślenie i traktowanie innych. Wykorzystam  grafiki i filmy dostępne w sieci:

• Be a lady, thay said...
• Reklamę Gillette:

Kiedy już uczniowie zapoznają się z materiałem, dowiedzą się, jak starożytni definiowali płciowość. Doskonałym materiałem źródłowym będzie fragment dyskursu Platona o pochodzeniu płci:

Bo naprzód były trzy płcie u ludzi, a nie jak teraz dwie: męska i żeńska. Była jeszcze i trzecia prócz tego [...]

Obojnakowa płeć istniała wtedy, a imię jej i postać złożone były z obu pierwiastków: męskiego i żeńskiego [...]

Otóż cała postać człowieka każdego była okrągła, piersi i plecy miał naokoło, miał też 4 ręce i nogi w tej samej ilości, i dwie twarze na okrągłej walcowatej szyi, twarze zgoła do siebie podobne. Obie patrzyły w strony przeciwne z powierzchni jednej głowy [...]

Straszne to były istoty i okropnie wolnomyślne [...]

Dopiero Zeus po namyśle niejakim powiada: ,,Zdaje mi się ze mam sposób na to: ludzie zostaną przy życiu, a przestaną broić, skoro będą słabsi. Ja ich teraz, poprzecinam, każdego na dwie połowy”[...]

Rzekł i porozcinał ludzi na dwoje [...]

Po takim rozcięciu naturalnych całości tęsknić zaczęło każde za swoją drugą połową [...]

Stąd to wszystko pochodzi, że dawna natura nasza była właśnie taka, że były z nas kiedyś skończone całości.

Dzięki wykorzystaniu tego fragmentu chciałabym uzmysłowić uczniom, że patrzenie na kobietę i mężczyznę poprzez pryzmat stereotypów związanych z płcią jest bezsensowne, bo ich istota wzajemnie się przenika. Aby łatwiej było to zrozumieć młodzieży, można odwołać się do koncepcji yin i yang pochodzącej z antycznej filozofii chińskiej i metafizyki oraz opisującej dwie pierwotne i przeciwne, lecz uzupełniające się siły, które odnaleźć można w całym wszechświecie. Udowodnieniem tego zamysłu może być zebranie postaw, cech, które mogą posiadać zarówno mężczyźni jak i kobiety - albo dyskusja o tym, czy każda kobieta jest opiekuńcza, a mężczyzna zaradny. 

W tym miejscu należy również podkreślić, że podstawową różnicą pomiędzy kobietą a mężczyzną jest ich tożsamość. Wszelkie pozostałe aspekty są preferencjami, a nie wyznacznikami płci, co świetnie pokazuje kolejna grafika od WDŻ dla zaawansowanych:

Źródło grafiki

Ponieważ celem cyklu zajęć jest rozprawienie się ze stereotypizacją w zakresie płci oraz wzmocnienie postawy akceptacji, chciałabym, aby podczas kolejnego spotkania uczniowie zaprezentowali swoje rozumienie/postrzeganie kobiecości i męskości. 

KOBIECOŚĆ I MĘSKOŚĆ - cykl lekcji w Wakelecie.

italic, align left