Posty

Wyświetlam posty z etykietą pomysł

W ŚWIECIE LEGEND

Obraz
Od zawsze lubiłam wszelkie ludowe opowieści, baśnie, klechdy, legendy. Przenikanie się świata realnego i fantastycznego wprawiało mnie w ekscytację i uczyło uważności na otaczający świat. Było też doskonałą ucieczką od krzykliwej rzeczywistości, w której jako wysoko wrażliwe dziecko nie potrafiłam się za bardzo odnaleźć. Do dziś z rzewnością wspominam  "Klechdy sezamowe" Bolesława Leśmiana , "Gałązkę z Drzewa Słońca" Jerzego Ficowskiego, "Baśnie Narodów Związku Radzieckiego" (jak przystało na epokę, w której się wychowałam) Anny Milskiej i Wandy Markowskiej.  Teraz spokojnie mogę zanurzać się w tym magicznym świecie i odkrywać go na nowo, realizując treści podstawy programowej 😜 Źródło:  http://www.boszart.pl/pl/97-legendy?p=2 Cieszę się, że legendy polskie wchodzą w zakres tematyczny dla uczniów klasy czwartej i piątej. Spokojnie, bez ujmy na honorze można się nimi ekscytować podczas zajęć lub przygotowania materiałów

WŚCIEKŁE WIESZCZE W SZKOLE PODSTAWOWEJ

Obraz
Realizując podstawę programową w szkole podstawowej, napotykam czasem na treści, które stanowią dla mnie nie lada wyzwanie. Za takie właśnie uważam twórczość dwóch wieszczów polskich - Mickiewicza i Słowackiego. W czwartej klasie pracuję z fragmentami Pana Tadeusza ,  kontynuuję to w klasie piątej, a także zajmuję się pamiętnikiem Zofii Bobrówny. Jak sprawić, żeby uczniowie poczuli miętę do wdzięcznych utworów obu romantycznych poetów?  Zgromadziłam materiały, które mogą posłużyć za inspirację. 1. Najpierw standardowo wprowadzam garść faktów biograficznych. Nie do zapamiętania, ale do poznania. Staram się uczynić z wieszczy realne osoby, bo to gwarantuje chęć zrozumienia ich twórczości. Nauczanie online pomaga w przemyceniu faktów z życia znanych osób, bo można zadbać o to, by były one zaprezentowane w ciekawy sposób. Źródło zdjęć: Wikipedia, połączenie własne.  W przypadku Juliusza Słowackiego odesłałam uczniów do wiarygodnego źródła, jakim jest Encyklopedi

OPTYMALNE NARZĘDZIE DO ZDALNEJ PRACY

Obraz
Długo szukałam, ale wreszcie znalazłam.  W gąszczu przydatnych programów i aplikacji najbardziej wartościowe dla mnie są takie, których obsługa jest prosta, intuicyjna, efektywna i efektowna. Tak, tak... Na wyglądzie jednak też mi zależy 😉 W ustalaniu harmonogramu pracy zdalnej bardzo pomaga mi strona  wakelet.com . Mogę na niej przygotować zadania, które będą wykonywane przez uczniów w poszczególne dni. W intuicyjny sposób urozmaicam formę przekazywanych treści, dodając grafikę, zdjęcia, filmy, udostępniając linki i swoje nagrania. Po utworzeniu takiej strony, udostępniam ją uczniom.  Zagadnienia opracowuję w formie miniprojektu tygodniowego. W ostatnim czasie przygotowałam cykl różnorodnych zajęć dla klasy czwartej i piątej, a także podzieliłam się sposobem omówienia dwóch utworów Adama Mickiewicza - Śmierci pułkownika i Reduty Ordona. Mimo że program obsługuje się banalnie, to sama praca nad okiełznaniem pomysłów, zebraniem oraz wyprodukowaniem odpowiednich mater

NAUKA W CZASACH ZARAZY

Obraz
Od zeszłego tygodnia trwa szał związany z koniecznością wprowadzenia zdalnego nauczania. Zapowiada się, że stan kwarantanny utrzyma się jeszcze przez jakiś czas, a my nauczyciele po raz kolejny wspinać się będziemy na wyżyny kreatywności - tym razem w prowadzeniu zajęć online.  Na razie wszyscy pogrążeni jesteśmy w chaosie. Narzędzi jest mnóstwo, ale mało szkół ma wypracowany jasny sposób pracy. Gubimy się w tym, co, kiedy, jak i z kim... Część nauczycieli stara się ułatwić uczniom proces samokształceniowy, prowadząc na przykład spotkania za pomocą portali społecznościowych i wyjaśniając problemy, wątpliwości napotkane podczas uczenia. Spora część jednak pracę online wyobraża sobie jako wysyłanie kart pracy do uzupełnienia lub numery stron w podręczniku, z których trzeba skorzystać, by móc wykonać zlecone zadania. Brakuje nam uporządkowania i zdrowego rozsądku. Uczniowie zgłaszają, że są zarzucani mnóstwem ćwiczeń, nauczyciele nie wiedzą, jak zaplanować poprawnie pracę. 

METODA TRZECH "i"

Obraz
Ken Robinson - pedagog, specjalista w dziedzinie edukacji i lider w dziedzinie rozwoju kreatywności, innowacyjności i zasobów ludzkich - w  Kreatywnych szkołach rozwija myśli zawarte w prelekcji Czy szkoły zabijają kreatywność?  Pada tam takie stwierdzenie: Kreatywność to proces generowania oryginalnych pomysłów, które mają wartość. (..) Innowacja natomiast to wprowadzanie nowych pomysłów w życie. Wszyscy jesteśmy zgodni co do tego, że kreatywność i nieszablonowe rozwiązywanie problemów to umiejętności, które w szybko zmieniającej się rzeczywistości są podstawą efektywnego działania. Prawo oświatowe określa (art. 1 pkt 18)  konieczność zapewnienia przez system oświaty kształtowania u uczniów postaw przedsiębiorczości i kreatywności sprzyjających aktywnemu uczestnictwu w życiu gospodarczym, w tym poprzez stosowanie w procesie kształcenia innowacyjnych rozwiązań programowych, organizacyjnych lub metodycznych, a także obowiązek tworzenia przez szkoły i placówki warunków do ro

ZMIANA ŚRODKA CIĘŻKOŚCI

Obraz
Pisałam już o tym, że wspaniale jest, kiedy nauczyciel pewnie podchodzi do swoich wewnętrznych zasobów, angażuje się w działanie i nie boi się porażek. Tak naprawdę nie mówi o tym, ale pokazuje właściwą ścieżkę postępowania i swoją iskrą zapala uczniów do podjęcia aktywności. Dzięki temu przesuwa edukacyjny środek ciężkości - uczniowie przejmują odpowiedzialność za swój proces uczenia. Żaden belfer nie ma aż takich supermocy, żeby niczym Pan Kleks otworzyć uczniowskie głowy i nalać do nich oleju (też czasem żałuję...). Oczywiste jest, że nauka przynosi rezultaty, kiedy uczniom się chce działać, próbować, doświadczać, eksperymentować i wyciągać z tych działań wnioski. Naszym zadaniem jest stworzyć sprzyjające warunki do takiego, czynnego zdobywania umiejętności, ale prawdziwym kluczem do sukcesu jest wyzbycie wewnętrznego przekonania o tym, że jesteśmy jedynymi ekspertami w określonej dziedzinie. Trzeba pozwolić dzieciom działać. Jak to zrobić? Ja w swojej pracy próbuję z więk